Potraficie wyczuć już po pierwszym rozdziale, czy dana książka będzie się Wam podobać?
Już samo wprowadzenie do „Piekielnego Hotelu” Justyny Czapigi zafascynowało mnie dynamicznym, pełnym szaleństwa wątkiem, który z pewnością przypadłby do gustu miłośnikom lekkiego gore. Z niecierpliwością przerzucałam kolejne strony książki aby dotrzeć w końcu do rozwiązania tej iście makabrycznej zagadki, która podsycana lekko czarnym humorem, z każdą chwilą stawała się coraz bardziej intrygująca i szalona.
Autorka moim zdaniem bardzo sprawnie poradziła sobie ze snuciem wielowątkowej fabuły, która w tym wypadku została podzielona na trzy części. Pierwsza, moim zdaniem najbardziej tajemnicza, opowiada o losach Tadeusza – młodego chłopaka, który wyjeżdża do osnutego mgłą Dublina aby podjąć pracę w hotelu Blue Coast. Decyzja ta nie jest przypadkowa – to w tym miejscu pracowała jego siostra Jagoda, której zagadkowe i niepokojące zniknięcie zmusiło go do działania i wzięcia sprawy w swoje ręce. W tej części czytelnik wchodzi w rolę towarzysza głównego bohatera, śledząc jego próby rozwikłania tajemnicy i prowadzenia własnego śledztwa jednocześnie zyskując wgląd w codzienne życie pracowników hotelu. Rutynę pracowniczą jednak ożywiają zabawne wstawki i ironiczne uwagi, które wprowadzają lekkość, a jednocześnie wzmacniają kontrast z niepokojącym poczuciem, że pod powierzchnią tego na pozór zwykłego miejsca kryje się coś mrocznego i dziwacznego. Subtelne i wyważone balansowanie między humorem a grozą sprawia, że atmosfera staje się coraz bardziej gęsta, a ciekawość czytelnika rośnie z każdą stroną.
“Piekielny Hotel” to historia, która zawiera w sobie mieszaninę wątków kryminalnych splatających się ze szczyptą grozy z “subtelną” dawką gore, podlanych czarnym humorem. Pomimo tego, że styl pisarki jest lekki i przystępny dla współczesnego czytelnika, nie brak mu głębi, która pozwala na pełniejsze zrozumienie emocji bohaterów oraz złożoności poruszanych tematów. Justyna Czapiga pod przykrywką grozy przemyca również tak ważne i delikatne tematy jak zaburzenia, traumy, uzależnienia oraz etykę pracy (nie chcę mówić o jaki konkretnie dział chodzi, bo będzie to spory spoiler!), przez co widać jej dużą wrażliwość i umiejętność mówienia o tak drażliwych kwestiach.
Jak sugeruje nam opis wydawcy – nie jest to zwykły kryminał! To niesamowicie ciekawa i wciągająca mieszanka gatunkowa, która nie tylko zaciekawi i umili wieczory fanom mroczniejszej literatury ale również skłoni do myślenia, podnosząc świadomość czytelnika.