Alice Slater w swoim thrillerze psychologicznym Śmierć między wierszami kreuje mroczną, hipnotyzującą historię o obsesji oraz cienkiej granicy między zwykłym zainteresowaniem a niebezpieczną fiksacją. To opowieść o dwóch kobietach, których los splata się w pozornie zwyczajnym miejscu – niewielkiej księgarni Spines. Pluskwa, antyspołeczna dziwaczka zafascynowana seryjnymi mordercami, dzieli ludzi na tych „lepszych” – o mroczniejszych zainteresowaniach – oraz „normalsów”, którymi gardzi. Laura, nowa współpracowniczka, jest jej zupełnym przeciwieństwem – stylowa, zadbana i naturalnie przyciągająca innych swoją osobowością.
Choć obie fascynują się „true crime”, ich podejście do tego gatunku diametralnie się różni. Pluskwa obsesyjnie skupia się na mordercach, podczas gdy Laura stara się zwrócić uwagę na ich ofiary. Gdy Pluskwa uświadamia sobie dzielące je różnice, jej fascynacja przeradza się w niebezpieczną obsesję, której nie potrafi kontrolować.
Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy obu bohaterek, co dodaje opowieści głębi i pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć ich motywacje. Początkowo może się wydawać, że to Pluskwa będzie dominować nad fabułą swoją drapieżną, dziwaczną i nieco niepokojącą osobowością, Laura jednak szybko okazuje się równie interesującą postacią. Każda z kobiet skrywa w sobie mroczne, toksyczne cechy – pomimo tego, żadnej z nich nie da się jednoznacznie przypisać roli „pozytywnej” lub „negatywnej” postaci.
Jednym z najistotniejszych aspektów tej książki są rozważania na temat fascynacji gatunkiem true crime, a przede wszystkim postawione przez autorkę pytania dotyczące etyczności “konsumowania” historii o mordercach. Alice Slater ukazuje, jak łatwo granica między zainteresowaniem a ślepą obsesją może się zacierać, szczególnie w erze, gdy true crime stało się elementem masowej popkultury. Gdzie kończy się potrzeba zrozumienia ludzkiej natury, a zaczyna niezdrowa fascynacja cudzym cierpieniem? Slater wskazuje na problem komercjalizacji tragedii – na to, jak historie prawdziwych ofiar są często upraszczane, przekształcane w chwytliwe narracje, które bardziej niż na prawdzie, koncentrują się na budowaniu napięcia, dostarczaniu rozrywki a finalnie jej spieniężania. To wszystko sprawia, że Śmierć między wierszami staje się nie tylko trzymającym w napięciu thrillerem, ale również przenikliwą analizą moralnych dylematów związanych z opisywanym gatunkiem.Niezależnie od tego czy jesteś miłośnikiem/miłośniczką czy też przeciwnikiem/przeciwniczką true crime – to historia dla Ciebie! Dodatkowo, jeżeli lubisz “książki o książkach,” które dzieją się w księgarniach oraz jeśli cierpisz na swego rodzaju bibliofilię myślę, że Alice Slater stworzyła coś, co trafi w Twoje gusta!
Post powstał we współpracy patronackiej z Wydawnictwem Dolnośląskim.