„Wyrocznia” to kolejna powieść Thomasa Olde Heuvelta wydana w Polsce po sukcesach książek „HEX” oraz „Echo”, utrzymana w równie zaskakującej koncepcji fabularnej. Autor po raz kolejny udowadnia, że świetnie czuje się w łączeniu grozy z psychologiczną głębią oraz refleksją nad współczesnym człowiekiem i jego moralnością.
Historia rozpoczyna się w spokojnej holenderskiej wiosce, gdzie dwoje nastolatków – Luca i Emma – odkrywają w polu tajemniczy, porzucony statek o nazwie Wyrocznia. Gdy Emma wchodzi na pokład znika bez śladu – podobny los spotyka każdego, kto nie potrafi powstrzymać swojej ciekawości. To, co początkowo wydaje się być lokalną zagadką, którą przecież “na pewno” da się wyjaśnić w racjonalny sposób, szybko przeradza się w narodowy kryzys i przyciąga uwagę międzynarodowych służb. „Wyrocznia” nie jest zwykłym wrakiem – to fenomen wymykający się logice, przestrzeni i czasowi, niosący ze sobą pokłady negatywnej, mściwej energii.
Heuvelt z dużą wprawą buduje atmosferę tajemnicy i zagrożenia, odwołując się do archetypów mitologicznych, legend, konceptów stworzonych przez innych autorów (mam tu na myśli Neila Gaimana) a nawet współczesnej paranoi związanej z technologią i zjawiskami niewyjaśnionymi. „Wyrocznia” staje się nie tylko tajemniczym artefaktem, ale także metaforą ludzkiego lęku przed tym, czego nie da się zrozumieć.
Na szczególną uwagę zasługują bohaterowie – szczególnie Luca, który próbuje poradzić sobie z traumą, poczuciem winy i niezrozumieniem, jakie niosą ze sobą zniknięcia jego bliskich. Heuvelt konstruuje jego postać z empatią i psychologiczną precyzją, ukazując dojrzewanie w cieniu straty, obsesji i potrzeby odpowiedzi. Równie przekonująco wypadają postaci drugoplanowe: rodzice, naukowcy i urzędnicy – wszyscy stają się częścią spirali niepokoju i domysłów. Nie możemy oczywiście zapominać o głównej postaci tej serii książkowej jaką jest Robert Grim – detektyw zmagający się z demonami przeszłości który próbuje rozwikłać paranormalne zagadki niczym pracownik „Z Archiwum X.”
Choć książka obfituje w elementy science fiction i thrillera paranormalnego, również zadaje pytania o to, czy jesteśmy w stanie zaakceptować rzeczy, których nigdy nie zrozumiemy ale także o istotę naszej moralności i etyki.
„Wyrocznia” to wyjątkowa, nowoczesna powieść grozy– nie bazująca na tanich strachach, lecz na głęboko zakorzenionym lęku przed tym, co niepojęte. Dla fanów Heuvelta i wielowątkowego horroru pełnego akcji – pozycja obowiązkowa.